www.fabolous.fora.pl

PoisonGirl

a czemu Ty, Dżaga, wciąż bronisz facetów?

Lexi

bo dżaga to pewnie facet xD tylko pod babskim nickiem xD

PoisonGirl

hahaha, a wiesz, że ją o to początkowo podejrzewałyśmy... No ale wszystko możliwe, w końcu ograniczone zaufanie w sieci... ;P

Cornelia

A ja sie właśnie nie spodziewałam,że Dżaga będzie tak obstawała za facetami Very Happy

dżaga

Ide na chwile i juz mnie obgaduja ze ejstem facetem. I powie mi tu któraś że dziewczyny nie są podłe? Very Happy

Stoje za facetami bo do nich mam jeszcze jakie takie zaufanie a o dziewczynach wiem zbyt duzo.
Co do tego ze ma córke to cóż, miał byc z kobietą z którą sie nie kochali tylko dla dziecka?

PoisonGirl

to wiadomo od dawna, że najpodlejszymi istotami świata są dziewczyny ;D
o, widzisz, wytłumaczysz mi jasno i zwięźle powód Twoich poglądów i od razu przyznaję Ci rację. No ale czy tak, czy tak, to nie twórzmy stereotypów, że kobiety są wredne, a mężczyźni to zawsze ci lepsi.
Dżaga, co Ty mówisz?! przecież rodzina jeszcze niedawno miała być dla Ciebie priorytetem! ech, zmienna...

dżaga

ironia?
Alez mi własnie chodzi o nei tworzenie stereotypów i o to zeby dziewczyny przestały tworzyc obraz typowego faceta jako podłego drania nie zdolnego do wyższych uczuć. Zawsze ejśli para sie rozstaje winne sa obie strony, nie mówie że on był winien, nie powinien jej zdradzać, mógł z nia najpierw normlanie porozmawiac, ale widac był za wielkim tchórzem.
życie z rodzicami którzy ciągle się kłóca to męka i dla dziecka i dla małżeństwa.

Lexi

nie wiem. ja jednak obstaje przy tym, że jak facet zdradza to jego wina, a nie kobiety.
co innego jeśli kobieta zdradzi... wtedy ona jest winna rozpadowi związku...
nie wiem takie ma poglądy xD, ale ile ludzi tyle zdań xD

PoisonGirl

nie, prawda. k*rwa, jak mówię szczerze, to Ty to bierzesz za ironię, a prawdziwej ironii nie dostrzegasz ;p
ale ja tak nie robię. I bronię kobiet wtedy, keidy uważam, że mają rację. Ale równie dobrze tę rację zcasami przyznaję facetom.
Oczywiscie, jeśli zdradził, to czegoś mu mogło brakować w zwiazku. Ale równie dobrze po prostu się znudził.
skad wiesz, że on isię kłócili...

dżaga

Bo nei spodziawałam się po tobie takiego zjechania naszego "gatunku"
Jakos jeszcze nie widziałam zebyś mezczyźnie przyznała racje.
Ale nie wiemy o co chodziło więc nie mozemy na niego tak jechac.
Moze teraz się nie kłócili, ale jakby zostali razem to nei byłoby szans sie nie kłócić.

Lexi, dobrze ze chociaz jak kobieta zdradzi to przynajesz ze jest winna, bo słyszłam opinie że nawet wtedy winny jest facet.

PoisonGirl

zjechanie? taka prawda!
hmmm, bo nie było takiej sytuacji.
dobra, nie jedźmy po nim. ale i tak go nie lubię ^^
ja się zgadzam z Lexi.

Cornelia

Też go nie lubię i zdania o nim nie zmienię ;D Wystarczy sobie przypomnieć 'jak' odchodził z Arsenalu.
Ja chyba potrafię być obiektywna kiedy trzeba,ale akurat w tym przypadku uważam,że to jego wina..

Lexi

ogólnie ja nigdy nie lubiłam Henry'ego.
Taki bubek, a po tym co zrobił i jeszcze spieprzył do Barcy ==' żen na kółkach.

Cornelia

Ja lubiłam, kiedyś nawet bardzo,bo wydawał się taki oddany Arsenalowi i w wywiadach fajnie mówił o swojej rodzinie,ale jednak pozory mylą ;]

PoisonGirl

ja też myślałam, że to w porządku facet. ale czy tak, czy tak, nie lubiłam go.