www.fabolous.fora.pl

Lexi

ja się śmieje z nich ogólnie, bo jakoś tak Anglicy sami w sobie mnie śmieszą : P

Cornelia

Zastanawiam się czemu Very Happy

PoisonGirl

też się właśnie zastanawiam... ;D

Dżaga, to wcale nie było śmieszne, ja naprawdę wtedy to wszystko strasznie przeżywałam!
Cornelia, jak Anglicy przegrali z Portugalią na MŚ, też płakałam, szczefgólnie jak widzisałam, że Johna musieli wszyscy pocieszać. Ech, mój płaczek <333 :*:*:*

hihihi, znalazłam fajnego bloga o CFC ;D <3

dżaga

Ależ ja się z Ciebie w żadnym wypadku nie śmieje:) John taka ciamajda? nie podoba mi się to:D

Lexi

no ogólnie xD
ja nie lubię Anglików i tego ich akcentu xD
no może są jakieś wyjątki jeśli chodzi o anglików, ale to na palcach jednej ręki zliczę xD

Cornelia

Te łzy Terry'ego sprawiły,że po raz pierwszy poczułam do niego jakąś sympatię xD Później go znienawidziłam, ale teraz jest ok.
Heh, mnie ten akcent też trochę denerwuje ;D Za to Amerykanie... <3
Moje wyjątki to Walcott, Lennon, Wilshere (młodziak,ale jest niezły) , Owen , Terry i Lamps kiedy nie grają z Arsenalem Very Happy

PoisonGirl

dżaga

bo ja neinawidze płaczących mężczyzn! łzy w oczach przy wywiadzie po przegranym meczu sa mile widziane ale płacz na boisku toleruje tylko u dziewcząt!

PoisonGirl

oj, no ale z w tym złego?!
mój płaczek <333

dżaga

mężczyzna ma byc twardy! a sportowiec już wogóle!

PoisonGirl

uchm stereotypy! John jest twardy, potrafi naprawdę pociągnąc drużynę, a do tego bardzo przeżywa jej porażki, żeby za chwilę się podnieść. Mój ideał <3333 :*:*:*

Cornelia

A mi się podoba , kiedy sportowcy płaczą ;D Np. w przypadku Messiego można się pośmiać Twisted Evil

PoisonGirl

on w ogóle jest śmieszny <3

Cornelia

I gra w barcelonie Twisted Evil

PoisonGirl

jeden jedyny z Barcelony, którego uwielbiam.