www.fabolous.fora.pl

PoisonGirl

nie, ja nigdy nie wspominam, ale dobrze jest mieć to archiwum, może się kiedyś przyda.
'britpop' - co to w ogóle ma być?!?!?!?! wszystko, co jest związane z popem, jest bleeeeee!!!! Coldplay to alternatywny rock i koniec, reszta to nie wiem Wink

Lila

Ta pierwsza część 'brit' jeszcze ujdzie, ale 'pop' zamieniłabym na 'rock'. Przecież Muse, Coldplay, U2, Radiohead i kto tam jeszcze jest, nie grają popu do cholery!

PoisonGirl

no, masz rację. Ale U2 też raczą tym mianem....? Zaskoczony

kto jak kto, ale oni to już dla mnie zupełnie co innego i trudno mi porównywać smutne, spokojne melodyjki Coldplay do nich.

Lila

W wikipedii chyba U2 też zaliczają do britpopu. Ja tam szczególnie za nimi nie przepadam, bo to taki nudny zespół, ale ogólnie to lubię Bono.

PoisonGirl

ja Ci powiem, że też nie. Jest parę piosenek, które lubię, ale jakoś nic mnie nie przyciąga, żeby słuchać reszty. Właściwie to samo mogło być z Coldplay, bo oni też nudnawi, ale jednak ich pokochałam.

Lila

Czytałam jakąś recenzję płyty Coldplay na muzyka.onet.pl i tam pisali o nich, że są nudni. Przykre.
To, że ktoś gra smutne piosenki wcale nie oznacza, że jest nudny.

PoisonGirl

pffff, niech się pier.dolą, o! Ale oni mają też beznadziejnie radosne piosenki (przykład - 'Yellow' - jedna z moich ulubionych)

dżaga

ale co Wam przeszkadza że ten gatunek muzyki się britpop nazywa? Fajny jest i to sie liczy.

PoisonGirl

to, że jak można nazwać popem coś, co jest rockowe/alternatywne...?!?!?!?!

dżaga

bo to w Wielkiej brytani jest popularne:D
A pop to nci złego, fajna muzyka czasem:D

PoisonGirl

i nie tylko tam :d
mi się pop kojarzy z tandetą, ale oczywiście są też normalni wykonawcy

dżaga

No własnie o to chodzi że pop to w miare fajna muzyka ale widzi się tylko tych najgorszych pajaców.
No nie tylko tam, ale tam najbardziej. No tak poza tym to jak alternatywa może byc popularna?

PoisonGirl

tak, alternatywa to bardzo specyficzna, trudna i dziwna muzyka i nie jest przeznaczona dla mas, za to najbardziej ją cenię. A popu może słuchać każdy. Tacy pajace są najbardziej widoczni, najwięcej się lansują... A muzycy rockowi/alternatywni właśnie się nie lansują (choć uważam, że ostatnia płyta Coldplay też była zbyt komercyjna)

dżaga

A mnie za bardzo nie interesuje czy muzyka której słucham jest komercyjna czy nie. Liczy się to czy mi sie podoba a nie kto jej słucha.
Coldplay jest fajne ale jakos ich nie kocham, wole weselsze piosenki

PoisonGirl

widzisz, dla mnie to się bardzo liczy, nie chcę słuchać muzyki, której słuchają miliardy ludzi, ja wolę się wyróżniać. I nie podoba mi się to, że Coldplay się nieco skomercjalizowali, bo zaczęłi robić właśnie taką muzykę, która podobałaby się szerszej publiczności. A ja jednak wolę te starsze ich numery, w których najpełniej zalatuje alternatywą