www.fabolous.fora.pl

Lila

o jejku, od jutra przerzucam się na Coldplay. za dużo już tych Depeszów.

PoisonGirl

no wiesz, nie chcę być butna, więc nie powiem, że to najlepsza z możliwych decyzja ;P

Lila

tylko żeby nie było, że od Ciebie odgapiam ;p ale mam rozwiązanie- gdy faceci z Coldplay awansują do rangi moich wielkich miłości, nic nie powiem xD

PoisonGirl

nie, byłoby mi bardzo miło, że potrafiłam kogoś do nich przekonać Wink

oooj, lepiej nie mów... ale właściwie mozesz sobie ich brać, ale Chrisa zostaw, bardzo lubię jego żonę ;P

Lila

utalentowana aktorka z niej ;p a Ty w sumie pisałaś, że lubisz Duran Duran więc jakich jeszcze piosenek oprócz 'Ordinary world' słuchasz??

PoisonGirl

eeej, akurat jej rolę w 'Wielkich nadziejach' uwielbiam!
no lubię jeszcze tą o tej trudnej nazwie, którą mi polecałaś, lubię też 'Sunrise', które wydaje mi się być zupełnie inne od ich starszej muzyki, a które znam od dawien dawna, 'What happens tomorrow, 'Come udone', 'new moon on monday' (śmieszna jest xD) i jeszcze parę by się znalazło, ale wolę stanowczo te nowsze (nie licząc 'ordinary world', którą uważam za jedną z najlepszych piosenek, jakie znam)

Lila

Eee, to ja zdecydowanie wolę te starsze (całą płytę 'Rio', a także 'So red the rose' które są niesamowite), bo takie 'Sunrise' jest zbyt komercyjne i przesłodzone.
Ja też uważam, że jest dobrą aktorką- widziałam ją w wielu filmach.

PoisonGirl

jakoś mi niewiele tych starszych przypadło do gustu, ale za to koncertowa wersja 'The cha...(dalej nadal nie wiem, jak to pisać xD)' jest wspaniała. Właśnie tak jest z każdymi zespołami chyba - po latach jednak starają się nieco dostosowywać do gustu mas. Nienawidze tego (i szczerze się obawiam, co usłyszę na nowej płycie Coldplay), ale jakoś w wykonaniu Duran Duran mi to nie przeszkadza.
Gwyneth znam z paru filmów, ale bardzo ją lubię. Ale już ciii o tym, trzeba założyć temat o filmach.

Lila

No, przydałoby się.
Jeśli chodzi o Coldplay to wydaje mi się, że oni grają raczej taką muzykę prostą w formie, nie kombinują z elektroniką i nie tworzą jakiś dziwnych dźwięków.. Przez to chyba tak dobrze się tego słucha. A już która to będzie ich płyta? Może jeszcze nie popadną w komercję, szkoda by było.

PoisonGirl

oj nie, w 'Viva la vida' strasznie przekombinowali i choć mi się ta piosenka podoba, to nadal uważam, że jej melodia podchodzi niekeidy pod disco polo... Oznaki tego, że popadli w komercję, widać już było na poprzedniej płycie. Czwarta dopiero.

Lila

Disco to może nie, ale pop już bardziej ;p Zwykle na pierwszego singla daje się piosenkę, która będzie dobrze brzmieć w radiu więc Chris i spółka chyba wybrali tą metodę.
Dopiero czwarta i już komercja? Niedobrze..

PoisonGirl

nie, pierwszy singiel to 'Violet hill', a to jest wspaniała piosenka.
no, niedobrze. Nawet ja to zauważyłam, więc to musi być spora komercja... Choć osobiście nic nie mam do ich 3. płyty, owszem, wolę poprzednie, ale ja przyjmę wszystko, co Coldplayowskie

Lila

Sorry, właśnie strzeliłam gafę ;]
Można im wybaczyć to, że chcą zarobić- jednak ktoś kiedyś powiedział mądrze, że komercja to tragedia dla muzyki.

PoisonGirl

jaka gafa, a skąd niby miałaś to wiedzieć?!
wiesz, jak się przeczytało ich biografię i wypowiedzi, to wcale tak wiele im nie można wybaczyć ;]. Ale w końcu muzyki nie tworzy się tylko z miłości do niej... Dla muzyki Coldplay z pewnością. Mi się bardzo podoba Ira - od lat niemal niezmienni (choć jeden album mają zdecydowanie mocniejszy od reszty) i początkowe piosenki śmiało można porównywać ze wspóczesnymi. W Polsce oni są moim muzycznym guru, tym bardziej, że ich najlepsze piosenki nie lecą w radiach. Ale dodania pięknej piosenki do ścieżki dźwiękowej z 'Egzaminu z życia' nie wybaczę Exclamation

Lila

Oo, to jakie były te ich wypowiedzi? I jeszcze mam drugie inteligentne pytanie 'If you love won't you let me know' znaczy 'jeśli mnie kochasz, czemu nie pozwolisz mi wiedzieć'?