www.fabolous.fora.pl

lolle_7

właśnie xdd.

PoisonGirl

jestem. Kocham ich nawet za takie badziewie, jak ostatni album ;/

dżaga

Dobra Lila zajme sie Mattem. to znaczy komus to zlece bo jest zbyt brzydki żebym zajmowała się tym osobiście.
Ewelina, nie powinnać! Powinno się lubic muzyke nie wszystko co wyszło spod danego wykonawcy.

PoisonGirl

ej, Dżaga, Ty masz zająć się małżeństwem Chrisa i Gwyneth!
ja lubię muzykę, kocham, ale jestem zobowiązana szanowac każdy wyczyn Coldplay. W sumie nie chodzi o to, że ten album jest zły, bo słucham go dość często, ale nie porwał mnie i to mnie boli.

off topic, off topic! (Lila, weź napisz coś o Muse ;P)

dżaga

A to tez się zajme. Chociaż Gwyneth nie lubie, ale dla Ciebie wszystko:D
Nie rozumiem az takiej miłości do wykonawców, przeciez jest tyle innych dobrych płyt że chyba nie masz na co narzekać?

Lila

Matt nie jest żonaty, więc łapy precz od niego xD
Ewelinko, naprawdę chcesz, żebym dalej pisała o Muse? Bo wiesz, ja mogę, ale nie jestem pewna, czy kogokolwiek to zainteresuje! ;D
Aha, a jeśli chodzi o fakt, że Coldplay będą INSPIROWAć (xD) się Muse, to wybrali sobie niezły wzór do naśladowania, bo moi ulubieńcy wciąż dostają nagrody za najlepsze występy na żywo. (Tylko jedna rzecz mnie niepokoi: Matt jest niezrównoważony, uwielbia rozwalać sprzęt i rzucać się na kolegów z zespołu, więc jeśli Chris zamierza w tym także go naśladować, to szykuje się niezły show xD).

PoisonGirl

pisz dla własnej prtzyjemnosści, to Twój temat, możesz to robić ;P
nie, nie wyobrażam sobie Chrisa, który rzuca się na kolegów. A Matt pije...?

ODGAPIAĆ! Crying or Very sad

Dżaguniu, Gwyn fajna laska!
ale ja Ci powiem, że całe ściągnięte płyty mam tylko Coldplay i Iry, jedną Sunrise Avenue, jedną 30STM, zawsze słucham tylko piosenek. Więc mam na co narzekać :>

Lila

No jasne, ale pisać tak do siebie to trochę dziko :>
Ja też zbytnio nie. Już za poważny jest na te numery xD, poza tym to nie pasuje do muzyki, którą wykonuje Coldplay. Nie wiem, czy pije, ale ponoć lubi jeść grzybki.. te halucynogenne. Z resztą on nawet gdy jest trzeźwy, zachowuje się jakby był nagrzany.
Jakbyś więcej siedziała na youtube, na pewno znalazłabyś więcej jakiejś fajnej muzyki dla siebie :]

PoisonGirl

ja zawsze będę odpowiadać. Znając Dżagę, ona także Wink

no a Chris to jednak zupełnie inny gość niż Matt. Trochę mnie to rozwala, że on taki (przepraszam Cię, Chris, za to słowo xD) niedojebany. Hihihi, chciałabym raz spróbować takiego grzybka :>
e tam, wystarczy mi tyle tej muzyki, ile mam ;P

Lila

No na pewno, zwłaszcza Dżaga w bardzo wyrozumiały dla mojej miłości sposób :>
Aaale słowo xD Obrażasz jednego ze swoich bogów, dosięgnie Cię zemsta. Właściwie to nie znam go zbyt dobrze, ale ma taki delikatny głos, więc może ogólnie wrażliwy z niego facet? ;P
No, ja też. W sumie z tych wszystkich używek, rzeczy typu grzybki podobają mi się najbardziej ;D

PoisonGirl

oj tam, nikt tu już nie przejmuje się jej fanaberiami xD
zemsta...? jeszcze gorszy albyum od tego??? Crying or Very sad

Chris? ja uważam, że on jest baaaardzo wrażliwy!
mi najbardziej alkohol :> ale grzybki ogólnie lubię, więc czemu nie...? ;D

Lila

No wiesz, mów za siebie ;P
Nigdy nie wiadomo :>
Mi też się tak zdawało. Na teledysku do 'Yellow' wygląda na takiego sympatycznego gościa. W ogóle lubię tą piosenkę.
Alkohol teeeż xD Ale w narkotykach jest coś takiego zakazanego, co mi się bardzo podoba.

PoisonGirl

no, dobrze, mówię za siebie Wink

'Yellow'? hmmm, jedna z moich lubionych. Choć chyba lepszą balladką jest 'Gravity'.
nienawidzę narkotyków. Grzybki to grzybki, nie traktuję ich tak samo.

offtop, offtop Exclamation

Lila

Dobra, żeby nie było off topic wklejam jakieś pierwsze lepsze gówno z wikipedii.

Muse – zespół rockowy pochodzący z Anglii, utworzony w Teignmouth (hrabstwo Devon) w 1997 roku przez Matthew Bellamy'ego (wokal prowadzący, gitara, keyboard), Chrisa Wolstenholme'a (gitara basowa, keyboard, podkład wokalny), oraz Dominica Howarda (perkusja). Zespół łączy rock alternatywny, rock progresywny, muzykę klasyczną, funk, elektronikę i heavy metal, określając nowy podgatunek new prog. Grupa jest znana ze swych energetycznych występów koncertowych oraz ekscentrycznych zainteresowań frontmana Matthew Bellamy'ego teoriami globalnej konspiracji, teologią oraz apokalipsą.

Może być? xD
A mi tam wszystko jedno. Poza tym, podobają mi się te rzeczy, ale pewnie nigdy nie spróbuję, tak jak i papierosów.

PoisonGirl

może xD
hmmm, rock progresywny...? ciekawa nazwa!
no i dobrze, papierosy i narkotyki to zło!!!!!