www.fabolous.fora.pl

lolle_7

no też racja. co jak co ale obrone to mamy ch*jową.

PoisonGirl

wara od Dudki i Żewłaczka ;P

lolle_7

sama zwuważ że naszej obrony nigdy nie ma jak jest potrzebna. Boruc na Euro 2008 często zostawał sam na sam z tymi ołensami o!

PoisonGirl

no ale ja tego nie mogę pojąć, bo w końcu nasza obrona to całkiem dobre indywidualności.

lolle_7

pomińmy fakt że gdy są potrzebni gdy ich nie ma to będzie dobrze. ;/ jak bym dostała ich w ręce w trakcie meczu polska - niemcy, polska- austria. to normalnie by już martwii byli. a o Chorwacji ja już nic nie mowie graliśmy prawie ze samymi rezerwowymi i tylko remis myślałam ze się zabije i zakopie. i będę wiodła szczęśliwe zycie z korzonkami i robalami .

PoisonGirl

Łobodziński <3mnie tam najbardziej w świecie to denerwuje Żurawski ;d

lolle_7

no żurawski wrr. a ja lubiłam kiedyś sobolewskiego i k*rwa tak się cieszyłam jak w 2006 sfaulował szwaba chociaż mógł mocniej lol2.

PoisonGirl

ja nigdy go nie lubiłam, bo za długo miał długie włosy ;d
moi ulubieńcy to Krzynówek, Szymkowiak (nigdy nie pogodzę się z tym, że tak syzbko zakończył karierę ;/) i Mila (mam nadzieję, że wróci do reprezentacji).

kyoko · Gość

dżaga

To co robi teraz Beenhakker to według mnie dno. wogóle nie ma pomysłu jak prowadzaic tę drużyne. Wogóle od tego Euro nasza kadra gra okropnie i nie moge na nich patrzeć (przyzwyczaiłam się do tego ze są słabi ale że aż tak?), a Beenhakker to znienawidzony przeze mnie typ trenera który jest taki cudowny dla dziennikarzy zamiast krzyczeć na piłkarzy to ich motywuje, po prostu ideał który póki wszystko idzie jest uwielbiany przez ludzi, wystepuje w reklamach (hahaha, żenada;D), ale gdy jest wspaniałe metody i "filozofia" (lol, jakie okreslenie) przestaje działać to wszystkim którzy to oglądają chce się rzygać.
A jeszcze jak dziennikarze piszą rzeczy tego typu (fragment artykułu Michała Pola który jest według mnei totalnie żenujący w całości, chyba najgorszy artykuł o sporcie jaki kiedykolwiek czytałam, ale jak już przecyztałam ta końcówke to nei wiedziałam czy się śmiac czy płakać).:
"(...) Czyli więc stoimy przed alternatywą: motywować wulgarnie, po chamsku, ale skutecznie czy nie motywować wcale i przegrać? Otóż wcale nie. Oto co mi powiedział Leo Beenhakker, kiedy go zapytałem czemu w przerwie meczu z Kazachstanem w Warszawie przy 0:1 nie użył ostrych słów, nie łajał, nie krytykował ale emanując spokojem, łagodnie wyjaśnił piłkarzom co i jak ma być po zmianie stron:

A po co miałbym na ich krzyczeć? Bo przegrywali 0:1? Przecież na boisku dawali z siebie wszystko, biegali jak konie, nikt nie olewał swoich obowiązków. Uwijali się jak ekipa strażaków przy pożarze. Kiedy zawodnik stara się grać najlepiej, jak umie, ale mu nie wychodzi, nie widzę powodów do krzyku. Mogę ich tylko wesprzeć. Co innego, gdy piłkarz jest zbyt zrelaksowany, za bardzo ufa swoim umiejętnościom, lekceważy rywala. Takiemu gotów jestem skopać tyłek. W meczu z Kazachstanem nikt na to nie zasłużył. Gdybym to zrobił w przerwie, po niej za bardzo staraliby się odrobić straty. Popadliby w niepotrzebną ekscytację, niepotrzebny pośpiech. Spaliliby się w obsesji zdobycia tej wyrównującej bramki. Spokojnie więc przypomniałem im, żeby grali nie tylko sercem, ale włączyli i głowy.

Powiedziałem im: "Zacznijcie grać w futbol, bo tylko dzięki temu wygracie". I tak właśnie zrobili. Tak naprawę w drugiej połowie wcale nie zagraliśmy lepiej. Ale rozważna gra głową, myślenie o tym, co robimy, pomogła nam uniknąć błędów z pierwszej połowy wynikających z pośpiechu i bezmyślności.

Na tym moim zdaniem polega coaching. Reagować w zależności od potrzeby. Krzyk bywa potrzebny, ale nie jest odpowiedzią na każdą sytuację. Jeśli starasz się coś zrobić w życiu, ale ci nie wychodzi, potrzebujesz od innych osób pomocy, a nie wrzasku i potępienia. Potrzebujesz zrozumienia tego, co robisz źle, na czym polega problem. Dopiero jak nie zrozumiesz, może zadziałać zdrowy kop w tyłek. To nie przypadek polskich piłkarzy. Oni są naprawdę świetni, wystarczy tylko wytłumaczyć im, co robią źle i co powinni robić.

Każdego dnia chwalmy Pana, że zesłał nam Leo Beenhakkera..."

A co do Polskich klubów to też w nie wierze. Może pucharu UEFA w tym sezonie jeszcze nie zdobędą, ale skoro Rosjanie mogli to czemu nie my?

makaska5

Na temat Leo nie mam zdania, nie wiem, co myśleć. Zenit nie jest najlepszym zespołem w swojej lidze, a mimo to jakoś im się udało. Teraz Polacy też mogą mieć takie szczęście Wink

lolle_7

Leo po prostu brak mi słów. Fabiański okey nic do niego nie mam, ale moim zdaniem Tomek gra o wiele lepiej, i może gdyby grał regularnie był by lepszy od samego Boruca. Bo co jak co ale na naszych bramkarzy narzekac nie możemy, bo są jednymi z najlepszych. Po tym fatalnym Euro miałam nadzieję że Benhaker odejdzie, a on ma zamiar tu siedzieć i kasować. gosz. już .
ochh ta reklama jest boska.
Lao why ?
For money.
kocham ją < hahaha ?

Ewik

ale nie gra i tu jest pies pogrzebany...

lolle_7

mi się wydaję że Leo go nie lubi . nie wiem czytałam ostatnio wywiad z Kuszczakiem to podobno na mecze reprezentacji przyjeżdża z radoscią. tylko szkoda że zamiast na rezerwie lub bramce siedzi na trybunach Neutral

dżaga

Asia ja obstawiam jednak przyszły sezon jak patrze na ta męczarnie naszych klubów juz teraz.
Lolle z ta reklama to jest zajebiste ciekawe czy jak ją krecił to wiedział że jak wróci z Euro to wszyscy mu to będa wypominac;D
A co do Kuszczaka to według mnie niech najpierw znajdzie sobie klub gdzie będzie grac a nie to co teraz. Skoro jest taki dobry to chyba w srednim klubie jakiejś dobrej ligi byłoby dla niego miejsce.