|
www.fabolous.fora.pl Kobiece (albo i nie) forum sportowe |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
makaska5
Il Premiero (mniejszy duce)
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Polonia ;) Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Czw 19:34, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Phahahahahahaha ale tłumaczą, nie ma co [link widoczny dla zalogowanych] robią z nas idiotki, phi :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Czw 22:13, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
PoisonGirl napisał: | ale wiesz, Dżaga, wtedy wszystko było nowe, zupełnie obce, piękne, na każdym kroku się czymś zachwycałam. Teraz w piłce niewiele może mnie zaskoczyć.
ja lubię swój charakter, lubość w oznajmianiu światu swoich dziwacznych poglądów, to, że raczej nie myżlę jak ogół.
ja ten ropk zaliczam do najtragiczniejszych w życiu. I już nic nie trzeba dodawać ;/
no ja nie potrafię i już. I nie chcę. Taaaa, a ja widze siebie, jak chodzę po ulicach w koszulce Anwilu...
ale AZS to dla mnie coś o wiele więcej niż Anwil. |
wtedy było nowe, ale teraz przynajmniej wiesz co oni tam na boisku robia, a to duzy plus:D
Ja nie rozumiem tej Twojej satysfakcji z bycia inną, wole być częścia ogółu!
do najtragiczniejszym w sensie kibicowania? czy takim życiowym? Bo jak kibicowanie to Ty przestań przesadzać. Finał LM to przeciez tragiczny wynik:/
A musisz od razu chodzić w koszulce po ulicach? Nie trzeba mieć nic, wystarczy cvhodzic na mecze i sie interesować.
A AZS nie powinien być dla Ciebie czymś więcej niż Anwil. Przecież tu nie chodzi nawet o sukcesy, tu chodzi o to że oni grają (tak jakby) dla Ciebie i dlatego bo msuza choć troche lubic Twoje miasto.
Asia, ja tego nie musze czytać bo ja wiem co to spalony! (Az byłam zdziwiona bo szybko to załapałam)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dżaga dnia Czw 22:13, 05 Cze 2008 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
makaska5
Il Premiero (mniejszy duce)
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Polonia ;) Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Czw 22:21, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie twierdzę, że nie wiecie, co to spalony, ale rozśmieszył mnie sposób tłumaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PoisonGirl
Führer
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 5295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Czw 23:26, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
szczególnie to porównanie do kotleta na patelni, aby kobiety lepiej zrozumiały xD. I ten olej z pierwszego tłoczenia... <hahaha>
hahahaha, nie wiedziałam, że na Onecie są takie rzeczy. W tym o golu, najbardziej mi się podobała puenta xD
dobra, ja ukrywam to, że jestem blondynką, więc luzzzzz
dżaga napisał: |
PoisonGirl napisał: |
ale wiesz, Dżaga, wtedy wszystko było nowe, zupełnie obce, piękne, na każdym kroku się czymś zachwycałam. Teraz w piłce niewiele może mnie zaskoczyć.
ja lubię swój charakter, lubość w oznajmianiu światu swoich dziwacznych poglądów, to, że raczej nie myżlę jak ogół.
ja ten ropk zaliczam do najtragiczniejszych w życiu. I już nic nie trzeba dodawać ;/
no ja nie potrafię i już. I nie chcę. Taaaa, a ja widze siebie, jak chodzę po ulicach w koszulce Anwilu...
ale AZS to dla mnie coś o wiele więcej niż Anwil. |
wtedy było nowe, ale teraz przynajmniej wiesz co oni tam na boisku robia, a to duzy plus:D
Ja nie rozumiem tej Twojej satysfakcji z bycia inną, wole być częścia ogółu!
do najtragiczniejszym w sensie kibicowania? czy takim życiowym? Bo jak kibicowanie to Ty przestań przesadzać. Finał LM to przeciez tragiczny wynik:/
A musisz od razu chodzić w koszulce po ulicach? Nie trzeba mieć nic, wystarczy cvhodzic na mecze i sie interesować.
A AZS nie powinien być dla Ciebie czymś więcej niż Anwil. Przecież tu nie chodzi nawet o sukcesy, tu chodzi o to że oni grają (tak jakby) dla Ciebie i dlatego bo msuza choć troche lubic Twoje miasto.
Asia, ja tego nie musze czytać bo ja wiem co to spalony! (Az byłam zdziwiona bo szybko to załapałam) |
ale fajnie było nie wiedzieć i nieco bezmyślnie oglądać mecze!
ja wolę być odmieńcem i mieć tę satysfakcję, że jestem inna od wszystkich, niepowtarzalna...
nie, chodzi mi o mój pobyt w szkole, kompletna porażka, nie wiem, co ja tam w ogóle robię xD
ale ja się nie interesuję! kosztkówka jest bleeee! nie jestem związana z miastem, w którym się nie wychowałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Pią 8:27, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oj a mnie wkurzają takie taksty, jak ten o spalonym. Jestem blondynką i mogliby sobie dac spokój, bo te wszystkie żarty sa już odgrzewane.
Mi się bezmyślne oglądanie nie podobało, moim znajomym też (po połowie akcji pytałam "a czemu oni maja punkt?").
No niby tak, ale pójście za znajomymi na mecz jest zawsze dużo fajniejsze niz oglądanie go w TV, nawet jesli to słabszy poziom.
Nie mów że koszykówka jest blee! Byłas na chociaż jednym meczu?
Skoro nei wychowałaś się w tym mieście to kibicuj klubowi z tego w którym się wychowałaś (bo nei był to Londyn:D).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PoisonGirl
Führer
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 5295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Sob 23:06, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mnie to naprawdę nie rusza, takie rzeczy są zbyt żałosne ;]
no wiesz, ja aż tak bezmyślnie to oglądałam mecze chyba tylko wtedy, kiedy miałam 8 lat i znalazłam sobie swojego pierwszego piłkarskiego idiola ^^.
ja lubię mecze w TV, oglądane w samotności. Wtedy mogę sobie pokląć i porzucać przedmiotami, ile tylko dusza zapragnie
nie. I bądź pewna, że nie pójdę, zupełnie mnie to nie interesuje. A Ty od razu zakładasz, że pójście na jakikolwiek mecz od razu diametralnie zmienia stosunek do wszystkiego. Nie zgadzam się. Atmosfera na meczu koszykówki wcale by mnie nie przekonywała, żeby zmienić moje zdanie. W końcu trzeba czuć więź z resztą (tak mi się wydaje), a ja bym nie czuła, raczej poczułabym się wśród nich obco.
hmmm, najpierw musiałby taki być . Wiesz, zaczyna mnie wkurzać, że Ty na siłę przekonujesz mnie do lokalnego patriotyzmu. A ja się czuję Polką, nie Kujawianką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Nie 19:51, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No dobra są żałosne ale potem ludzie w to wierzą.
Ej bez przesady. To chyba normalne że na początku czułam tylko atmosfere a za bardzo nie wiedziałam co się na boisku dzieje (bo siatkówka jest wbrew pozorom bardziej spomplikowna niz piłka nozna). Idola nigdy nie miałam, jakoś juz chyba za stara byłam.
Ja przed TV przeklinac nie moge bo mama sie rzuca ale na hali to cały czas przeklinam. Rzucać przedmiotami nie mogę ale zo to można drzec się na całe gardło i po prostu czuc to wszystko.
Bo pójście na mecz zmienia stosunek do wszystkiego, a nei zrozumiesz tego póki tego nie zrobisz. Koszykówka jest całkiem fajne, szczególnie te końcówki w których w 5 sekund cały wynik meczu może sie zmienić.
A nie możesz byc i Polką i kujawianką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PoisonGirl
Führer
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 5295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Nie 23:06, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no to oni są jeszcze bardziej żałośni.
ech, ja Ci daję tu argumenty, a Ty nadal swoje... toć mówię, że ja tej atmosfery nie poczuję. Polska? ok, ale tylko reprezentanci, z którymi jestem bardzo związana (przed chwilą w ataku furii rzuciłam myszką, bo moi rodzice śmiali się z Polaków i snuli swoje durne hipotezy)
ja idoli miałam już wielu, wielu, ale tak sobie myślę, że najbardziej podziwiałam Zidane'a, a teraz Terry'ego i Cecha.
ja przeklinam jak nie wiem, nie tylko przed TV. Kiedy się na coś wkurzę, to już nie mam ograniczeń, byleby tylko zrobić na rodzicach jak największe 'wrażenie'.
skoro nie czuję żadnego zwiazania z Kujawami, to jak mam móc?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Pon 17:37, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzie mi dałaś argumenty? Przeciez sama przyznałas że nie byłas na żadnym meczu więc skąd wiesz jaka tam jest atmosfera i czy nie poczułabys więzi z resztą? Naprawde żadni Twoi znajomi nie chodza na mecze? Nie czujesz się związana z Kujawami ale z Londynem tez nie. a tutaj przynajmniej możesz pójśc na mecz. A koszykówka jest fajna, chciałabym miec jakąś druzyne w PLK albo PLKK (chociaz moze lepiej nie:D)
Też się kłóce z rodzinką o polskie reprezentacje. w piłkarzy nie wierzyłam, ale nadal myśle że z grupy wyjśc mogą (tylko żal tego Podolskiego, bo chciał dla nas grac).
A polskim klubom w LM i europejskich pucharach wogóle nie kibicujesz?
Ja nikogo nie podziwiałam, mieli grac i tyle. Poza bpoiskiem mnie w sumie mało interesowali (i tak jest chyba do dziś)
O Ty niedobra dla rodziców Ja tam moich nie wprawiam w zły humor, więc w większości wybywam z domu na mecze. I wogóle jakos mało się z rodzina kłocę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PoisonGirl
Führer
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 5295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Pon 23:54, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nie, nie gadam z Tobą już! znów p[róbujesz mi na siłę wcisnąć swoje racje, a tego nienawidzę.
nienawidzę Włocławka, koszykówki, Anwilu i wszystkich tych, którzy są jego fanatykiami.
Moi znajomi chodzą na mecze, ale mi nigdy nie przyszło do głowy, zeby być tam razem z nimi. Ani razu w życiu nie pomyślałam, żeby iść na taki mecz.
oczywiście, że kibicuję. Tyle, że jak np. taki Lech Poznań, którego piłkarzy nie znam, gra w podrzędnym Pucharze Intertoto, to mnie to nie bardzo interesuje. Ale zawzse mam nadzieję na przebrnięcie którejś naszej drużyny przez kwalifikacje LM. Ale ich na to po prostu nie stać.
ja się najbarzdiej kłócę z rodziną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Wto 8:10, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"nie, nie gadam z Tobą już! znów p[róbujesz mi na siłę wcisnąć swoje racje, a tego nienawidzę. "
Nie chciałam:( Tylko ja po prostu nie moge tego zrozumieć no i ogólnie nei lubie czegos takiego.
"nienawidzę Włocławka, koszykówki, Anwilu i wszystkich tych, którzy są jego fanatykiami."
Mówisz tak tylko dlatego bo Cie wkurzyłam, czy naprawdę tak myślisz? I nadal twierdze że skoro mówisz że nie byłas na żadnym meczu to nie mozesz mówić że jest kiepska atmosfera. Nie przyszło ci do głowy iść, nawet z nudów?
Ale już kluby PLK(K), piłki ręcznej, PLS i LSK w LM grają i zachodzą czasem wysoko. Tez im trzeba kibicować. Może to nie jest tak samo wązne jak piłka nożna ale dla mnie miło że nie we wszystko trzeba wkładac 10 mln złotych żeby przebrnac przez kwalifikacje.
Ha, ja sie w sumie z nikim nie kłóce, tylko upierdliwa czasem jestem:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PoisonGirl
Führer
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 5295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Wto 13:19, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
widzę. Ale naprawdę to nie znaczy, że musić mnie na siłę do czegoś przekonywać.
nie, naprawdę tak myślę. ani razu nie powiedziałam nic o kiepskiej atmosferze na ich meczach! powiedziałam, że właśnie nawet atmosfera (któa jest fajna podobno) by mnie nie przekonała! Na nudy to ja mam lepsze lekarstwa
no wiesz, ale u mnie numerem jeden jest piłka nożna. Resztą interesuję się właściwie tylko na szczeblu reprezentacyjnym.
ojjjj, jesteś czasem upierdliwa... ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Wto 18:51, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ale atmosfera to podstawa, zainteresowanie sportem buduje się dopiero jak zaczyna się go rozumiec, jak zobaczy sie emocjonujacy mecz w którym masz komu kibicować. A nei am lepszego lekarstwa na nude niż darcie się na hali:D
A tak nei mozna mówić. I znowu tego nei rozumiem piłka nożna w polsce to dno a ludzie i tak ich kochają. W innych sportach sa sukcesy a oni przehandlowali by to za wyjście z grupy w piłkarskiej LM.
Ej no! miałaś zaprzeczyć, ja jestem kochana:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PoisonGirl
Führer
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 5295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Wto 20:13, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ale ja nie kocham polskiej piłki!
tak, jesteś kochana xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dżaga
Elita
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 10092
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: diewoczka
|
Wysłany: Wto 20:40, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No bo ty kochasz angielską, to jeszcze gorzej.
Mi jest zawsze szczypiornistów żal. Biedne chłopaczki tacy zdolni i niedoceniani, zarabiaja za sezon pewnie mniej niz kosztuja buty Smolarka a są duzo lepsi. Nie rozumeim tego! Dlatego im kibicuje, chociaż jestem kibicem sukcesu:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|